XXXIII Bieg Kujawiaka
- Szczegóły
- Kategoria: Sport
- Opublikowano: czwartek, 07.05.2015 09:26
- Łukasz Krutil
W dniu 01.05.2015 na stadionie Przylesie na Zazamczu odbył się 33 Bieg Kujawiaka, w którym wzięła udział silna reprezentacja UKS Kameleon. Na start biegu głównego na dystansie 10 kilometrów zgłosili się zawodnicy z Włocławka a także doświadczeni biegacze z klubów z Warszawy, Płocka, Turka, Koła, Łodzi, Olsztyna, Torunia i wielu innych miast Polski
, łącznie ponad 400 zawodników. Mocną obsadę „krajową” uzupełnili zawodnicy z włocławskich klubów jak Vectra, Sprinter czy Maratończyk oraz niezrzeszeni miłośnicy lekkiej atletyki. Bieg główny poprzedziły biegi młodzieżowe w kategoriach wiekowych od rocznika 2000 do 2011 na dystansach 100 do 2000 metrów. Pośród doświadczonych zawodników z całej Polski, na co dzień biegających w większości w klubach sportowcy z UKS Kameleon spisali się bardzo dobrze: Piwoński Artur miejsce 17 w kategorii M-29 i 45 w klasyfikacji generalnej z czasem 00:41:47 Piwoński Zbigniew miejsce 20 w kategorii M-30 i 55 w klasyfikacji generalnej z czasem 00:42:46 Chełminiak Damian miejsce 32 w kategorii M-29 i 86 w klasyfikacji generalnej z czasem 00:45:00 Witkowski Jan, nieklasyfikowany w wyniku niedopatrzenia trenera i organizatorów, z czasem 00:51 Przyłuska Agnieszka miejsce 19 w kategorii K-29 i 321 w klasyfikacji generalnej z czasem 01:00:43 W klasyfikacji generalnej 33 Biegu Kujawiaka na podium znaleźli się:
- Maciej Miereczko z Włocławka obecnie trenujący za granicą, z czasem 00:32:30
- Damian Piernikowski Vectra Włocławek 00:33:34
- Dembowski Mariusz z Lidzbarka 00:33:43
Nasi zawodnicy zasługują na szczególne uznanie i brawa ze względu na okoliczności, które towarzyszyły ich występowi - po raz pierwszy na zawodach dystans 10 km pokonali: Agnieszka, Damian oraz Pan Zbigniew Piwoński ponadto Pan Zbigniew wystartował z kontuzją mięśnia łydki, Janek występował po raz pierwszy po ciężkiej kontuzji i nie zdołał jeszcze osiągnąć swojej normalnej formy startowej a Damian, jako „świeżo upieczony” biegacz miał źle dobrane obuwie i od połowy trasy zmagał się z bólem. Mimo tych niedogodności wszyscy pokazali sportowy charakter i osiągnęli bardzo dobre rezultaty za co jeszcze raz GRATULUJĘ !!!
Łukasz Krutil